Stacja Radegast Litzmannstadt (Łódź)
W czasie II wojny światowej obiekt pełnił funkcję punktu przeładunkowego żywności i surowców przeznaczonych dla ludności i zakładów pracy łódzkiego getta, jak i miejsce, do którego przybywali deportowani Żydzi, głównie z Europy zachodniej oraz południowej.
Od stycznia 1942 stacja stała się miejscem, z którego wywożono ludność żydowską do obozów zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem i Auschwitz-Birkenau oraz, w mniejszym stopniu, do innych obozów koncentracyjnych.
Szacuje się, że przez teren stacji przewinęło się około 145 tysięcy osób, głównie Żydów. 29 sierpnia 1944 getto łódzkie zostało całkowicie zlikwidowane. Tamtego dnia wyruszył ostatni transport do obozu zagłady Auschwitz Birkenau. W okresie od 9 do 29 sierpnia do Auschwitz Birkenau deportowano około 67 000 Żydów z łódzkiego getta (Litzmannstadt Ghetto). Tuż po przybyciu, większość została wysłana przez Niemców do komór gazowych.
W okresie II wojny światowej w budynku pobliskiej byłej fabryki funkcjonowało Rozszerzone Więzienie Policyjne dla mieszkańców Kraju Warty. W nocy z 17 na 18 stycznia 1945 nastąpiła jego likwidacja. Niemcy rozstrzelali tam około 1500 osób.
Obecnie znajduje się tutaj muzeum oraz miejsce pamięci, a także bocznica kolejowa, na której stoi lokomotywa parowa oraz wagony, w jakich byli deportowani więźniowie.
Kriegslokomotive Baureihe BR52 / Ty2-702 - lokomotywa wojenna produkowana w latach 1942-1945 jako następca modelu BR 44. Nowo produkowana lokomotywa miała być odporna na rosyjską zimę i niezawodna na kiepskich wschodnich torowiskach. W 1942 roku program konstrukcji nowego parowozu został włączony w poczet zadań strategicznych Ministerstwa Uzbrojenia i Amunicji III Rzeszy. Jeszcze w tym samym roku we wrześniu fabrykę firmy Borsig w Berlinie opuściła nowa uniwersalna lokomotywa parowa wyposażona w solidną izolację termiczną i ogrzewaną budkę maszynisty.
W zachowanych wagonach odbywała się ostatnia podróż większości deportowanych do Auschwitz i innych niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych i zagłady, lecz początkowo do obozu Kulmhof odprawiano dla niepoznaki także wagony osobowe. Większość transportów "śmierci" odbywała się jednak w wagonach, które pierwotnie służyły do przewozu bydła. W jednym wagonie Niemcy i kolaboranci upychali średnio nawet do 180 osób. Podróż niejednokrotnie trwała kilka dni. Bez jedzenia, wody i dostępu do sanitariatów część deportowanych więźniów umierała, zanim dotarła do obozu. Tego typu wagonów bydlęcych używano również podczas ewakuacji obozów.
Na terenie stacji znajduje się również tzw. "Tunel deportowanych" - Pomnik Zagłady Litzmannstadt Getto, który upamiętnia zagładę blisko 200 000 Żydów deportowanych do drugiego co do wielkości getta utworzonego przez Niemców na okupowanych ziemiach polskich, a zarazem najdłużej funkcjonującego. Znajdują się tam także pomniki nawiązujące wyglądem do żydowskich nagrobków wraz z nazwami obozów koncentracyjnych i zagłady, do których zostały deportowane ofiary nazistowskiego terroru.
W budynku muzeum znajduje się również bardzo ciekawa makieta przedstawiająca Łódzkie Getto.
Serdecznie zachęcam do odwiedzenia tego miejsca: www.muzeumtradycji.pl / Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi / Oddział Martyrologii Radogoszcz – Łódź, ul. Zgierska 147, Polska
zdjęcia: Paweł Krupiński - Death Camps Memorial Site. Zakaz kopiowanie zdjęć bez zgody autora. Potrzebujesz zdjęć? Napisz - Kontakt