Sobibór - niemiecki obóz zagłady
Okres działania: 1942- 1943
Miejscowość: Sobibór
Szacowana liczba ofiar: 170 000 - 180 000 (*)
* - Przyjęta powszechnie w opinii publicznej informacja to 170 000 o 180 000 (wg badań Roberta Kuwałka) ofiar zamordowanych w Sobiborze. Początkowo podawano liczbę 250 000 ofiar m.in przez sędziego Łukaszewicza jeszcze w 1947 r. – była ważnym punktem odniesienia do kolejnych poszukiwań, ale niestety brak jest jakichkolwiek informacji na temat źródeł, którymi posługiwał się Łukaszewicz, a definicja szacunku, jaki zastosował w odniesieniu do liczby deportowanych do Sobiboru, budzić może wiele wątpliwości.
Komendanci:
Franz Stangl
Franz Reichleitner
Obóz zagłady Sobibór (SS Sonderkommando Sobibór) – niemiecki nazistowski obóz zagłady utworzony w ramach akcji Reinhardt, w okolicy miejscowości Sobibór niedaleko rzeki Bug, na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Okres masowych mordów przypada na okres od kwietnia 1942 do października 1943. Ilość ofiar jest trudna do oszacowania, ale jako pewnik należy przyjąć, że zginęło tam co najmniej 170 000 osób, przy czym liczba ofiar może się sięgnąć nawet ponad 200 000.
Sobibór był drugim w kolejności obozem utworzonym i uruchomionym na terenie Generalnego Gubernatorstwa, w ramach akcji Reinhardt. Nad całością operacji czuwał Odilo Globocnik, dowódca SS i policji w dystrykcie lubelskim Generalnego Gubernatorstwa. Obóz znajdował się przy stacji kolejowej Sobibór, w totalnej „głuszy”, ukryty w lesie pomiędzy miejscowościami Włodawa, Chełm i Lublin.
Obóz został początkowo podzielony na trzy podobozy (strefy):
a) Obóz I – strefa administracyjno-mieszkalna, gdzie znajdowały się baraki więźniów wyselekcjonowanych z transportów (np. jubilerzy, szwaczki, krawcy, fryzjerzy, itp.) oraz infrastruktura obozowa (kuchnia, pralnie, warsztaty).
b) Obóz II – strefa przyjęć transportów, gdzie kierowano więźniów od razu po przybyciu. Tam pozbawiano ich mienia, z którym przybyli, a następnie udawali się do obozu III w celu dezynfekcji, co oznaczało śmierć w komorach gazowych. Z transportów czasami wyselekcjonowano niewielką grupę więźniów zatrudnionych przez SS jako przymusowi robotnicy w obozie, m.in. do sortowania mienia, prac związanych z rozbudową obozu oraz pozostałymi pracami, na przykład w warsztatach, które znajdowały się w obozie I (krawieckie, jubilerskie, stolarskie, itd.). Silni mężczyźni znajdowali zatrudnienie w Sonderkommando w obozie III.
c) Obóz III – strefa śmierci, część obozu całkowicie odseparowana od pozostałych dwóch stref. Znajdowały się tam komory gazowe zasilane spalinami z silnika dieslowskiego/benzynowego, masowe mogiły, baraki dla więźniów odpowiedzialnych za opróżnianie komór gazowych i grzebanie zwłok, jak i baraki strażników. Od późnej jesieni 1942 znajdowały się tam również ruszty i doły paleniskowe, gdzie kremowano zwłoki ofiar. Prowadziła do niej tzw. „Droga do nieba” („Himmelstrasse”), a po drodze znajdował się barak fryzjerski, w którym przed śmiercią ofiarom obcinano włosy. Więźniowie Sonderkommando w sile około 100-120 byli ściśle izolowani od pozostałych więźniów. Średnia długość życia więźnia w takim komandzie wahała się od kliku godzin do kilku tygodni. Więźniowie ci byli, podobnie jak w innych obozach, likwidowani i zastępowani innymi. Do strefy śmierci w późniejszym czasie doprowadzona została linia kolejki wąskotorowej, którą dowożono osoby niepotrafiące o własnych siłach dojść do obozu III.
Cały obóz, za wyjątkiem wschodniej granicy biegnącej wzdłuż linii kolejowej, był otoczony polem minowym.
Budowę obozu nadzorował, podobnie jak w przypadku obozu w Bełżcu, Richard Thomalla z Centralnego Urzędu Budowlanego SS w Zamościu. Uczestniczył on w opracowaniu planów nowego obozu, a od marca 1943 osobiście nadzorował budowę. Obóz utworzono tuż w okolicy stacji kolejowej Sobibór, gdzie znajdowała się również rampa, na którą przybywały transporty z deportowanymi więźniami, skazanymi na unicestwienie w ramach ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej. Do budowy wczesną wiosną 1942 roku skierowano żydowskich robotników z Włodawy, z tamtejszego Judenratu. Pierwsze pojedyncze transporty do obozu w Sobiborze przybyły najprawdopodobniej na przełomie marca i kwietnia 1942. 28 kwietnia na komendanta obozu został powołany nazista austriackiego pochodzenia, Franz Stangl, który miał już doświadczenie w masowej eksterminacji w akcji T4. Załogę obozu stanowili, podobnie jak w innych obozach akcji Reinhardt, esesmani (Niemicy, Austriacy) w ilości 20-30 oraz SS-Wachmannschaften (kolaboranci ze wschodu), którzy ówcześnie przeszli szkolenie w obozie w Trawnikach.
Od maja 1942 do obozu w Sobiborze zaczęły napływać masowe transporty, głównie z dystryktu lubelskiego, a również sporadycznie z zagranicy (Austria, Niemcy, Protektorat Czech i Moraw oraz Słowacja). Kierowano tam również osoby deportowane do obozu KL Lublin (Majdanek), które w drodze selekcji uznano za „nieprzydatne”.
W okresie od lipca do końca września, z powodu prac remontowych linii kolejowej Lublin Chełm, do obozu kierowano ograniczone transporty więźniów (głównie ciężarówkami oraz zaprzęgami konnymi, a także sporadycznie koleją). Czas ten Niemcy wykorzystali na budowę nowych, bardziej wydajnych komór gazowych, a ich budowę nadzorował Erwin Lambert i Lorenz Hackenholt (znany jako „Gasmeister” z obozu zagłady w Bełżcu). W tym czasie Franz Stangl (dokładnie 26 sierpnia) został oddelegowany do niemieckiego obozu zagłady w Treblince, a jego miejsce zajął drugi i ostatni komendant, Franz Reichleitner. 5 września przyjechał również pierwszy masowy transport Żydów z zagranicy, grupa około 1000 osób z Protektoratu Czech i Moraw.
Od października 1942 wznowiono masowe transporty drogą kolejową, głównie z dystryktu lubelskiego, gdzie wcześniej osadzono także w gettach tranzytowych Żydów austriackich, czeskich, słowackich i niemieckich. Od stycznia 1943, w związku z zakończeniem eksterminacji w obozie w Bełżcu, zaczęto kierować do Sobiboru także Żydów z dystryktu Galicja. Następnie, wiosną 1943 kierowano również masowe transporty Żydów z Europy Zachodniej (Holandia, Francja). W tym czasie miały docierały do Sobiboru również ostatnie transporty Żydów z dystryktu lubelskiego. 26 czerwca do Sobiboru trafił transport ostatnich więźniów z Bełżca, którzy brali udział przy zacieraniu śladów zbrodni. Według zeznań, więźniowie ci próbowali stawiać opór, w konsekwencji czego wszyscy zostali rozstrzelani w okolicy rampy kolejowej.
W lipcu 1943 Heinrich Himmler podjął decyzję o przekształceniu obozu w obóz koncentracyjny i zarządził rozbudowę o tzw. podobóz IV (budowa nigdy nie została dokończona).
Późnym latem i jesienią 1943 do Sobiboru zaczęto kierować ostatnie transporty, m.in. Żydów z likwidowanych gett na wschodzie: w Wilnie, Lidzie. W drugiej połowie września do Sobiboru dotarło kilka transportów Żydów z Mińska. Wybrano z nich do pracy przy budowie obozu IV grupę więźniów, w której byli m.in. jeńcy wojenni. Wśród nich znajdował się Aleksander Pieczerski oraz grupa sowieckich więźniów wojennych. Do wcześniej zawiązanej przez Leona Feldhendlera konspiracji obozowej, dołączyła grupa Aleksandra Pieczerskiego. Dotychczas większość więźniów nie miała doświadczenia w walce (była to głównie ludność cywilna), a dołączenie Aleksandra Pieczerskiego stało się szansą na powodzenie planowanego już wcześniej buntu.
W dniu 14 października, około godziny 15:30, rozpoczęło się powstanie. Po wcześniejszym odcięciu łączności telefonicznej, więźniowie zwabiali esesmanów do baraków ze skradzionym mieniem, warsztatów i innych budynków pod różnymi pretekstami. Za pomocą narzędzi i innych przedmiotów „po cichu” uśmiercano oprawców. Około godziny 17:00 (godzina apelu popołudniowego) rozpoczęła się walka wręcz z załogą SS oraz ukraińskimi strażnikami pilnującymi obozu. Sforsowano zasieki z drutu kolczastego. Więźniowie zaczęli uciekać do pobliskiego lasu. Część poniosła śmierć w trakcie ostrzału wachmanów oraz od eksplozji min przeciwpiechotnych. Pola minowe znajdowały się zaraz za ogrodzeniem obozu. Według danych szacunkowych pochodzących z różnych źródeł, w obozie znajdowało się około 600 więźniów, z czego 300 udało się uciec. W następnych dniach pojmano 107 osób, które rozstrzelano. Po stronie oprawców śmierć poniosło 12 członków załogi SS. Zostali pochowani z honorami wojskowymi na niemieckim cmentarzu wojennym w Chełmie. Zginęło dwóch wachmanów, a kilku zostało rannych.
Po powstaniu podjęto decyzję o całkowitej likwidacji obozu. W listopadzie do Sobiboru trafili również więźniowie z obozu zagłady w Treblince, w celu zatarcia śladów zbrodni, które miały miejsce w Sobiborze. Wszyscy zostali zabici po wykonaniu zadania.
Do końca wojny udało się przeżyć 46 uczestnikom buntu oraz paru osobom, którym udało się wcześniej uciec z obozu. Nie przeżył nikt z więźniów Sonderkommanda z obozu III. Wśród ofiar ponad połowę stanowili Polscy Żydzi, zaś pozostali byli obywatelami deportowanymi z okupowanych krajów Europy (w tym Słowacji, będącej w sojuszu z Niemcami).
Jeżeli chodzi o oprawców, dziś znamy nazwiska 51 esesmanów oraz kilkudziesięciu wachmanów z oddziałów pomocniczych. Do najbardziej znanych obozowych oprawców należeli: Franz Stangl, Franz Reichleitner, Gustav Wagner, Karl Frenzel, Paul Bredow, Erich Bauer, Hubert Gomerski, Johann Klier, Erwin Lambert, Alfred Ittner, Werner Dubois, Iwan Demianik, Iwan Klatt, Emil Kostenkow, Iwan Tieriechow. Części z nich została postawiona przed sądem i skazana za popełnione zbrodnie.
Powyższy artykuł ma za zadanie przybliżyć ogólny zarys i charakterystykę obozu. Z biegiem czasu opis będzie sukcesywnie uzupełniany.
Powiązane Artykuły
- Treblinka, Bełżec, Sobibór: komory gazowe i ich upamiętnienie
- Rampa kolejowa - w obozie zagłady Sobibór
- Komory gazowe w niemieckich obozach śmierci
- Awans Christiana Wirtha na stanowisko inspektora obozów zagłady
- Bunt w Sobiborze - Szturm w nieśmiertelność
- Franz Stangl - Komendant obozów śmierci
- SS Wachmannschaften, oprawcy ze Wschodu – część 1
- SS Wachmannschaften, oprawcy ze Wschodu – część 2
- SS Wachmannschaften, oprawcy ze Wschodu – część 3
- Odilo Globocnik - zarządca do spraw śmierci
- Lorenz Hackenholt - "Mistrz Gazu"
- Spalinowe komory Gazowe
Ważne Wydarzenia:
1942-03/04 ▪ wczesną wiosną 1942 roku Judenrat Włodawski otrzymał polecenie dostarczenia żydowskich robotników do prac budowlanych przy stacji kolejowej w Sobiborze.
1942-04-28 ▪ Franz Stangl zostaje komendantem obozu w Sobiborze, 26 sierpnia 1942 roku zostaje przeniesiony do ośrodka zagłady w Treblince.
1942-04/05 ▪ Na przełomie kwietnia i maja 1942 roku do Sobiboru zaczęły docierać pierwsze transporty.
1942-05-09 ▪ pierwsze transporty z zagranicy, do Sobiboru deportowano pierwszą większą grupę Żydów z Protektoratu Czech i Moraw.
1942-08-31 ▪ nowym komendantem obozu w Sobiborze zostaje Franz Reichleitner. Pełni swoją funkcję do października 1943 roku, do czasu likwidacji obozu.
1942-08/09 ▪ wybudowano nowe komory gazowe w Sobiborze, zwiększając dwukrotnie ich pojemność. Zmodernizowano również linie kolejową na trasie Chełm–Włodawa.
1943-04-28 ▪ do Sobiboru przybywa pochodzący z Żółkiewki Leon Feldhendler - późniejszy twórca grupy konspiracyjnej działającej w obozie i jeden z przywódców powstania.
1943-05-03 ▪ do Sobiboru dociera pierwszy bezpośredni transport Żydów holenderskich. Grupę liczącą 1105 Żydów deportowano z obozu przejściowego w Westerborku.
1943-06-26 ▪ grupę ostatnich więźniów żydowskich, którzy brali udział w zacieraniu śladów po obozie w Bełżcu deportowano do Sobiboru, gdzie zostali zamordowani.
1943-07-20 ▪ do udanej ucieczki z Sobiboru doszło w okolicach wsi Żłobek, gdzie pracowała grupa więźniów z komanda leśnego. Po zabiciu wartownika uciekło 8 więźniów. Całej grupie udało się przeżyć do końca wojny.
1943-09-23 ▪ w drugiej połowie września do Sobiboru dotarło kilka transportów Żydów z Mińska. Wybrano z nich do pracy przy budowie obozu IV grupę więźniów, w której byli m.in. jeńcy wojenni. Wśród nich znajdował się Aleksander Pieczerski, późniejszy przywódca powstania.
1943-10-14 ▪ w obozie w Sobiborze wybucha zbrojny bunt więźniów. Po likwidacji części niemieckiej załogi, więźniowie rozpoczęli ucieczkę, w wyniku której zbiegło około 300 osób.
1943-12-XX ▪ likwidacja obozu w Sobiborze. Po powstaniu więźniów, Niemcy podjęli decyzję o całkowitej likwidacji obozu i zatarciu wszelkich śladów po jego istnieniu.
Zobacz Galerię:
(kliknij / dotknij zdjęcie aby przejść do galerii)
Muzeum:
W maju 2012 r. MBOZ w Sobiborze stało się oddziałem Państwowego Muzeum na Majdanku. Dzięki temu oraz prowadzonym od 2000 r. badaniom archeologicznym podjęte zostały działania zmierzające do stworzenia nowej formy upamiętnienia.
http://www.sobibor-memorial.eu