Prowokacja Gliwicka - wydarzenia z dnia 31.08.1939
Wczoraj przejeżdżaliśmy w pobliżu najwyższej drewnianej wieży nadawczej na całym świecie, znajdującej się w Gliwicach i będącej świadkiem istotnego wydarzenia historycznego, prowokacji gliwickiej.
Była to niemiecka operacja dywersyjna typu "false flag" na niemiecką radiostację w Gleiwitz - dzisiejszych Gliwicach, dokonana w czwartek, 31 sierpnia 1939, około godziny 20:00. Bezpośrednim wykonawcą operacji był Heinrich Müller, który nakazał, aby 13 więźniom podano śmiercionośne zastrzyki. Następnie zadano im rany postrzałowe. To ich trupy w polskich mundurach fotografowano i pokazywano dziennikarzom, informując o zuchwałych napaściach na niemieckie terytorium. Wszyscy żołnierze SD i SS, którzy strzelali podczas napadu na radiostację w powietrze oraz do zatrutych zastrzykami więźniów również zostali później zabici.
Akcja została wykorzystana przez niemiecką propagandę jako główny „dowód polskich prowokacji”. Pomysłodawcą i mózgiem operacji był nie kto inny, jak Reinhard Heydrich. Berlińskie radio informowało ponadto o kilku innych atakach rzekomych powstańców, których – już na terytorium Niemiec – wspierać miały regularne oddziały Wojska Polskiego wyposażone w broń ciężką. W ten sposób nazistowska propaganda już 31 sierpnia o godzinie 22:30 obwiniła Rzeczpospolitą o rozpoczęcie wojny, a III Rzeszę przedstawiła jako ofiarę polskiej agresji. Dla Hitlera incydenty graniczne stanowiły alibi (od godziny 4:45 odpowiadamy ogniem), a dla Francji mogły stanowić pretekst do nieudzielenia Polsce militarnej pomocy.
Jaki ma to związek z tematem obozów?
Pojawiają się dwa ważne nazwiska:
Reinhard Heydrich - kierownik Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (niem. Reichssicherheitshauptamt)
Heinrich Müller - szef Gestapo.
Niejasne jest również pochodzenie więźniów. Niektóre źródła podają, iż byli to więźniowie obozów koncentracyjnych z terenu III Rzeszy.
Narosły również wątpliwości co do faktu, czy więźniowie rzeczywiście byli przebrani w polskie mundury. Różne źródła (np. zeznania świadków) podają różne informacje.
Zdjęcia archiwalne - domena publiczna. Jeżeli zostały naruszone prawa autorskie proszę o kontakt. Zdjęcia zostały umieszczone w celach informacyjnych, nie zarobkowych, ani zawierającej krypto reklamy.